Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2011

Myśli

Obraz
Orzemy do góry. Nieprzetarty szlak ze śniegiem po pachy, pachwiny tudzież. Drugi wypocony dzień, gdzieś na wschodnich rubieżach Rzeczpospolitej. Każdy w milczeniu żuje swoje zawilgotniałe i wychłodzone myśli. "Herbata, diabelnie gorąca herbata z sokiem, ciepły kaloryfer, snujący się po całym ciele wątek Celsjusza" - kołacze w mojej głowie w rytm charczącego oddechu. - He he, zaczyna się myślenie o rzeczach przyjemnych - śmieje się za mną J'vor. Ej, zaraz, zaraz, przecież ja to pomyślałem, nie wypowiedziałem. Dalibóg! Przejrzał mnie!