Grajka pożegnanie

Grajek odszedł. Utopion w potokach deszczu podczas górskich przygód na Galapagos. Łza. Niech mu się darzy w krainie wiecznych koncertów, będzie mi go brakowało.

Jak widać na załączonym obrazku grajki opuszczają mnie na każdym wyjeździe.