One dolar, Malaj!

Im bliżej bylem miejsca, w którym rozpoczyna się szlak na Ramelau, tym więcej dzieci prosiło mnie o kasę. Niektóre popadały w agresywne tony, jeden nawet cisnął za mną patykiem. Dawno nie wiedziałem takiego powszechnego żebractwa u dzieci.

Nie wiem co za idioci dają tym gówniarzom kasę, to przecież śmiecenie w społeczeństwie. Już i tak sama nasza obecność ich zmienia - po co zatem więcej psuć. Moim zdaniem jest to analogiczne do pozostawienia po sobie śmietnika po kampingu w górach. Tak na marginesie, jest takie fajne przykazanie w Nowej Zelandii dotyczące szacunku dla gór, ale odnosi się do wszelkich form podróżowania: ‘Zabierz tylko zdjęcia, zostaw tylko ślady stóp’*.

Nie dawajcie dzieciom kasy. Nigdy.

Jak już nie macie co robić z monetą, dajcie zarobić rodzicom, żeby mogli wykarmić gównarzerię. Kupujcie w lokalnych sklepach albo targowiskach, śpijcie w lokalnych hostelach, omijajcie zagraniczne koncerny, które wywiozą całą śmietankę za granicę. Koniec odezwy. Można polemizować. 

* Take Only Pictures. Leave Only Footprints